Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lampy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lampy. Pokaż wszystkie posty

08 grudnia 2011

Oto czym zajmowałam się ostatnio

Nie było mnie bardzo długo ale jak się ma nowe do wykończenia mieszkanko to Ono pochłania cały twój czas. Zabawiłam się w dekoratora, myślę sobie fajny zawód i fajna jest to praca. Jednak okazało się, że jest to fajna ale jakże ciężka. Wcześniej nie zdawałam sobie z tego sprawy. Ciągłe wybory, doganianie technologii, nowe trendy i nie zgubić się w tym gąszczu to nie lada sztuka a jeszcze zrobić coś co Ty czujesz czyli nie zatracić się. Nie było łatwo! Efekt sami zobaczcie.

moja pracownia - inspiracją była pracownia fiolki (zakupiłam podobne meble - Ikea górą)
jestem pod czułą opieką ...

Wybór fototapety - włoska uliczka


Firany w salonie

moja wymarzona kuchnia oliwkowa i lampy nad barkiem zrobione ze szklanek zakupionych w netto

w przybliżeniu
A tu wypróbowałam nowy piekarnik - pierwszy raz upiekłam całego INDYKA ale pychota.






20 września 2011

Kolejna lampa

Kochani lampy są tak drogie a ja urządzając moje nowe mieszkanko potrzebuję duuuużo lamp.Tym razem lampa stojąca. Kupiłam korpus lampy w sklepie z używanymi meblami za 30 zł reszta to moja praca ręczna i mam wspaniałą lampę. Użyłam wcześniej pokazywałam nitek z wełny owczej i paski z resztek filcowych. Fakt wymaga jeszcze kosmetycznych poprawek chociaż zastanawiam się czy nie zostawić tych swobodnych nitek, które mają swój urok.
Oto moja lampa za dnia (skończyła mi się bateria w aparacie dlatego później pokaże wam świecącą wieczorem).



27 sierpnia 2011

lampy

Ostatnio mnie nie było ale nie oznacza jeszcze, że zupełnie nic nie robiłam.
Dziś prezentuję lampy:
ze starego kapelusza

z wełny polskich owiec z okolic Odrzywołu niedaleko Nowego Miasta