Nowa szata graficzna

Tak to już w życiu bywa, że przychodzi czas na zmiany. Z reguły zmiany są  dobre. A nowa szata graficzna mojego bloga jest nawiązaniem do mojej firmy ArtMALwa - pracownia artystyczna.

Człowiek zawsze czegoś szuka, coś tworzy i zmienia, a ja nie jestem wyjątkiem. Obserwując wasze poczynania sama postanowiłam założyć firmę. Skorzystałam z pomocy finansowej urzędu pracy.  Kupiłam maszynę do szycia i haftu takie dwa w jednym. Próbuję jej możliwości i jestem pod jej wrażeniem. Jednak zakup tej maszyny nie spowoduje odejścia od FILCU - ograniczę się do tworzenia szali i kamizelek czy tunik. Jednak od czasu do czasu na pewno zrobię coś innego.

Próbuję haftu komputerowego - fajna rzecz, ale mam wrażenie, że mnie trochę ogranicza, szczególnie tamborek a z filcem jest inaczej.

Próbuję też szycia, szczególnie, że uszyta sukienka specjalnie na wycieczkę do Maroka - spodobała się wielu osobom. Materiałem jest i będzie głównie LEN. Jak Wam się podoba?

I tu jest sekret pod brązową nakładką są dwie tajemne kieszonki (taka ochrona przed kieszonkowcami)

Trochę dużo tego i zastanawiam się czy to wszystko jestem w stanie ogarnąć - nie będzie łatwo!

Mam nadzieję a w zasadzie jestem przekonana, że Wam się ta zmiana spodoba.
Serdecznie Was pozdrawiam