25 lipca 2013

Szalowe szaleństwo

Na smutki najlepsza jest praca.

Oto szalowe szaleństwo




6 komentarzy:

  1. Szale piękne!
    Zgodzę się z Tobą - smutki i filcowanie idzie w parze. Jk dla mnie jest to odpowiedni czas na relaks i zresetowanie się!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie najlepszą terapią też jest robota fizyczna. Filcowanie łączy to jeszcze z pracą twórczą.
    Piękne kwiaty.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Praca to najlepsza odskocznia od codziennych kłopotów. Twoje szale są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję kochane Wam za wsparcie - na Was można liczyć! :) Aż dusza się śmieje i ja też, miłego dnia wam życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię koloru blue, ale ostatni szal powala - marzenie, które muszę zrealizować!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Miłego dnia :)