29 lipca 2012

szal bratkowy

A u mnie bratkowo.
Czekając na zamówioną czesankę wykorzystałam tylko to, co zostało czyli barwy niebieskie i kawałek białego jedwabiu. Oto efekt oczekiwania na nową dostawę kolorów.
Nazwałam go BRATKOWY SZAL



Życzę wspaniałych wrażeń
i zapraszam do komentarzy.
Miłego dnia!

5 komentarzy:

  1. Rzeczywiście bratkowy, choć w barwach konkoli. To mój trzeci kolor po białym i czarnym. Piękny szal.
    Filcuję od trzech dni, z powodu braku cierpliwości parę rzeczy po prostu s...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję a co filcowania jak brakuje Ci cierpliwości - odejdź na chwilę napij się kawy czy herbaty, pogadaj z kim chcesz ale nie na temat filcowania i wróć - wszytko ci się uda zobaczysz! Mnie to pomaga. :):):)

      Usuń
  2. to ja napiszę leciutkie sprostowanie
    nie bratkowy szal jak go nazwałaś tylko bratkowy szał!!!

    jeat cudny a kolorki jak w naturze!

    OdpowiedzUsuń

Miłego dnia :)