28 kwietnia 2013
16 kwietnia 2013
EKO torba tym razem skóra
Pomysł już znany, ale i ja spróbowałam go wdrożyć.
Miałam piękną kurtkę męża kupioną z Turcji a właściwie w Kapadocji. Zrobiona z bardzo cienkiej i delikatnej skórki. Jakiś czas temu uległa wypadkowi :( - rozerwała się kieszeń i żal było się z nią rozstać. Wyrzucić szkoda a naprawić się nie dało!
Ostatnio oglądałam program w telewizji, gdzie jedna pani zajmuje się szyciem toreb ze skórzanych kurtek. Torebki były fajne, proste i duże. Pomyślałam, że i ja mogę spróbować.
Oto kolejne etapy mojej pracy (sorki za zdjęcie ale coś aparat się buntował a głowa zajęta była torebką).
Wyszła mi torba na ramię ale na ukos.
Jak na pierwszą torbę to wyszła mi nieźle!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających ten blog! Dziękuję za wszystkie komentarze.
Miałam piękną kurtkę męża kupioną z Turcji a właściwie w Kapadocji. Zrobiona z bardzo cienkiej i delikatnej skórki. Jakiś czas temu uległa wypadkowi :( - rozerwała się kieszeń i żal było się z nią rozstać. Wyrzucić szkoda a naprawić się nie dało!
Ostatnio oglądałam program w telewizji, gdzie jedna pani zajmuje się szyciem toreb ze skórzanych kurtek. Torebki były fajne, proste i duże. Pomyślałam, że i ja mogę spróbować.
Oto kolejne etapy mojej pracy (sorki za zdjęcie ale coś aparat się buntował a głowa zajęta była torebką).
pozostało jeszcze pas = rączka |
wykorzystałam kieszenie z podszewki; jest ich 3: na komórkę,na zamek i bez |
w szerokim pasku dodałam małą kieszonkę |
Wyszła mi torba na ramię ale na ukos.
Jak na pierwszą torbę to wyszła mi nieźle!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających ten blog! Dziękuję za wszystkie komentarze.
14 kwietnia 2013
10 kwietnia 2013
Kamizelki - błękit lazuru
Na pewno wiele osób lubi kamizelki i ja do tych osób należę! Uwielbiam kamizelki z filcu i jedwabiu lub innego materiału. Powstają jakby dwie w jednym hahahaha jak szampon i odżywka :):):)
Oto moje wariacje
Błekit lazuru - tak nazywa się ta kamizelka z ciekawym kołnierzem. Powstała na bazie różnych fragmentów jedwabiu w barwach ogólnie mówiąc niebieskich i szarych a nawet zieleń gdzieniegdzie prześwituje. Naszyłam kieszeń bo ja uwielbiam kieszenie.
a teraz druga strona:
piękna faktura!
a drugą pokażę wam później - serdecznie zapraszam!
Oto moje wariacje
Błekit lazuru - tak nazywa się ta kamizelka z ciekawym kołnierzem. Powstała na bazie różnych fragmentów jedwabiu w barwach ogólnie mówiąc niebieskich i szarych a nawet zieleń gdzieniegdzie prześwituje. Naszyłam kieszeń bo ja uwielbiam kieszenie.
a teraz druga strona:
piękna faktura!
a drugą pokażę wam później - serdecznie zapraszam!
07 kwietnia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)